niedziela, 25 grudnia 2011

Cieszmy się z małych rzeczy, czyli jak odnaleźć szczęście w ulotnej chwili

Chęć bycia szczęśliwym towarzyszy ludziom od czasu, gdy zaczęli zastanawiać się nad swym życiem, losem świata i przyszłych pokoleń. Każdy nurt filozoficzny dawał nam swoje sposoby na osiągnięcie pełni radości, dostatku lub po prostu: godnego bytu. Niczym nowym chyba nie będzie, jeśli powiem, że współcześnie powstają także przeróżne poradniki, przewodniki, czy ,,wymądrzenia" ludzi, którzy myślą, że zjedli wszystkie rozumy. Ale jest pośród tych wszystkich ,,znawców" jeden pisarz, którego niewielka książka nie pozwoli nikomu pozostać obojętnym. Skąd wiem? Bo ja jestem dosyć oporny, jeśli chodzi o jakieś wyczytane nauki, które trzeba wprowadzić w życie (no dobra, może chęci sporo, ale wykonania mniej). Omawiany dziś autor nie pozwolił jednak mi przejść obojętnie. Kto? Niemiecki pisarz: Titus Müller i jego ,,Mała książka o sztuce życia".

Autor pokazuje, że do szczęścia potrzeba czasem tak niewiele: pojedyncze ziarnko kukurydzy, którego smak jest tak różny od tego w zbiorowych mieszankach. Pisze chociażby o tym, że można swą frustrację zamknąć w próbie wczucia się w sytuację drugiego człowieka, czy zwyczajnie nie oceniać człowieka po jego ,,okładce". Pisarz nie stawia przed sobą zadania snucia nieprawdopodobnych nauk i wykładów. Jego wskazania opierają się na własnych doświadczeniach, przeżyciach, w których autor zauważa sens i piękno ulotnego życia. Czasem trzeba tak niewiele, aby poczuć wyjątkowość świata i otaczającej rzeczywistości. Książeczka bez wątpienia jest zalecana do przepisywana wraz z receptami osobom w depresjach i załamaniach polegających na braku wiary, nadziei i sensu istnienia.

Książeczka ta ma w tytule słowo ,,mała", ale odnosi się ono tylko do formatu. Pozycja niesie wielkie treści, pozwala zatrzymać się i pomyśleć nad swym życiem. Autor uczy spontanicznej postawy, radości z chwil, czerpania garściami z ulotnego i krótkiego życia, czy dziękowania Bogu za każde dobro. Wbrew temu, że to pozycja napisana przez chrześcijańskiego pisarza, wbrew temu, że wydana przez katolickie wydawnictwo, nie jest to pozycja tylko religijna. Wiara odgrywa tu dużą rolę, ale treści są skierowane do każdego człowieka, bez względu na religię, czy pochodzenie. Müller pisze bardzo lekko, ale sensownie. Opiera się na swych doświadczeniach, wspomina o własnych przeżyciach, nieschematycznych zachowaniach, czy o spotkanych ludziach. Nie boi się przy tym krytykować siebie samego. Pisarz pokazuje, że często nie doceniamy tego, co już posiadamy. Autor błyskotliwie i z dystansem podchodzi do pewnych spraw. Zadziwiające jest to, że bacznie obserwuje otaczający świat, zwraca uwagę na polną trawę, na ,,odklepywane" z przyzwyczajenia formułki, brak słuchania innych ludzi, a przy tym autor za wszelką cenę udowadnia, że nie jesteśmy ideałami i każdy z nas popełnia gafy (a na dowód tego przytacza kilka anegdot ze swego życia, które są komiczne, ale jego samego musiały kosztować sporo wstydu).

Pozycja ta jest inspiracją do własnego życia, swoich przemyśleń, zwrócenia uwagi na otaczający świat, ale i stanowi pomoc w ,,złapaniu" natchnienia do własnej pracy! Po lekturze jestem zachwycony tą pozycją, tak po prostu. Czyta się prawie jednym tchem, każdy fragmencik (jest ich około 40) to zaledwie kilka akapitów, ale co dziwne: całość ma ponad 270 stron. Piękne zdjęcia towarzyszące wpisom i cudowna, zielona szata graficzna z zakładką. Jedna wada: tych zakładek powinno być 40, bo każdy fragmencik jest ważny :)

Autor wiele wnosi do życia, ale nie snuje tu wzniosłej atmosfery. Styl i forma -  po prostu ciekawa. Na pewno nie raz jeszcze sięgnę po tę książeczkę i ,,zamęczę" ją do tego stopnia, że nie będzie już taka piękna :) Pozycja bez wątpienia warta posiadania przy sobie, pomocna w uchwyceniu ulotnej chwili, pozwalająca inaczej spojrzeć na otaczający świat, cieszyć się z małych rzeczy i ,,odnajdywać prezenty, które Bóg codziennie kładzie na naszej drodze" (cytując informację z okładki). Ta książeczka uczy sztuki życia, ale i ona sama jest sztuką. Nie jest łatwo zawrzeć tak wiele na tak niewielu stronach. Omawiana pozycja to podręcznik, według którego warto żyć, aby nie czuć frustracji, depresji, czy bólu niepowodzeń. Dajmy się ponieść spontaniczności i inaczej spojrzeć na świat -  przez pryzmat wiary, nadziei, miłości, drugiego człowieka, dobra i właśnie tych rzeczy, które choć niepozorne, to i tak pełne szczęścia. Titus Müller przychodzi nam tu z pomocą i za to należą mu się wielkie dzięki!

Za książkę chciałbym podziękować Pani Jolancie Wendland i Wydawnictwu Święty Wojciech

  (link do strony recenzowanej książki, gdzie także próbka tejże pozycji)

-------
Logo i zdjęcie okładki pochodzą ze strony Wydawcy (link powyżej)

2 komentarze:

  1. Nie przepadam za tego typu książkami,więc raczej sobie odpuszczę. Literatura religijna to coś nie dla mnie;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miravelle, pisałem w recenzji, że nie jest to typowa książka religijna :) Wiara gra tu ważną rolę, ale uniwersalność zawartych tu treści jest zadziwiająca :) Była to ostatnia książka od Wydawnictwa powierzona mi do recenzji, ale mimo tego, że poprzednie są zaskakujące, to ta jednak przebija je :)

    Pozdrawiam i zachęcam do obejrzenia choć fragmentu na stronie Wydawcy (jest możliwość podglądu online),

    dp

    OdpowiedzUsuń

Labels

Literatura religijna (54) literatura niebeletrystyczna (48) Literatura polska (45) Literatura brytyjska (40) C.S.Lewis (14) różne (14) Edukacja (13) Literatura amerykańska (12) literatura niemiecka (12) literatura francuska (10) J.R.R.Tolkien (8) Literatura włoska (7) Literatura rosyjska (6) F.Dostojewski (5) Poezja (5) Sz. Hołownia (5) życzenia (5) G.Greene (4) Jan Twardowski (4) Konkursy (4) A.Christie (3) J.Bergoglio (3) Jan Paweł II (3) R. Kapuściński (3) literatura argentyńska (3) papież Franciszek (3) Akcje (2) G.K. Chesterton (2) Literatura islandzka (2) M.R. Starr (2) S.Żeromski (2) Stosiki książkowe (2) W.Szymborska (2) Z. Nałkowska (2) literatura skandynawska (2) A. Flegg (1) A.Camus (1) A.Grün (1) A.Seweryn (1) A.Szyszkowska-Butryn (1) Anton Rotzetter (1) B.Ciecierska-Zajdel (1) B.Rzepka (1) C.Duriez (1) C.Miriano (1) C.Randall (1) Ch. Voegel-Turenne (1) Ch.Tolkien (1) David C. Downing (1) E.Mańko (1) E.Orzeszkowa (1) E.Schmitt (1) E.Stachura (1) F.D.Maria (1) F.Hadjadj (1) F.Kafka (1) G. Orwell (1) Grzegorz Sokołowski (1) H.Carpenter (1) H.Hesse (1) J. Bergh (1) J.B. Smith (1) J.Badeni (1) J.Conrad (1) J.Fesch (1) J.K. Stefansson (1) J.Maas (1) J.P.P. Gallagher (1) J.Spillmann (1) J.Stranz (1) J.Witko (1) Josef Dirnbeck (1) K.Minge (1) K.Paterson (1) K.Sobczyk (1) Katyń (1) Kominek (1) L.Dorobczyński (1) L.Fanzaga (1) L.Kołakowski (1) L.Staff (1) M.Batterson (1) M.Behrer (1) M.Clayton (1) M.Gogol (1) M.Grzebałkowska (1) M.Konik-Korn (1) M.Legan (1) M.Majdan (1) M.P. Kozlowsky (1) M.Prokop (1) M.Stanzione (1) Muzyka (1) N. Minge (1) O.Pötzsch (1) Ochrona środowiska (1) P. Mathieu (1) P.Coelho (1) P.Krzyżewski i J.Zjawin (1) P.Thompson (1) Paul L. Maier (1) Piotr Gąsior (1) R.Bonneau (1) R.Kusy (1) Renata Chołuj (1) S. Sturluson (1) S.Clément (1) S.I. Witkiewicz (1) S.Mostue (1) S.Wyspiański (1) Smoleńsk (1) T. Tomczyk (1) T.J.Craughwell (1) T.Müller (1) T.Virgo (1) Teatr(u) (po)Świata (1) U.Orlev (1) V.Hribernig-Korber (1) W.Golding (1) W.Gombrowicz (1) W.Nigg (1) W.Sikes (1) W.Strehlow (1) Wielkanoc (1) Wywiad (1) X i XI Muza - czyli co piszczy w filmie (1) Z.Herbert (1) Z.Kaliszuk (1) dramat (1) literatura irlandzka (1) literatura izraelska (1) zapowiedzi (1) święta (1)

Zegar odwiedzin