piątek, 24 sierpnia 2012

Jak uzyskać ,,Monopol na zbawienie"?

O tym, że ludzkie życie jest podróżą, długą wędrówką, czy też misją, powiedziano wiele, wyśpiewano drugie tyle, a o wiele więcej zamknięto w liryce. Ale żeby nasz byt był podobny do... gry planszowej? Do znanego z dzieciństwa ,,Monopolu"? Niemożliwe? A jednak!

Każdy z nas w swoim życiu musi stawić czoła wielu przeciwnościom, rozegrać swoją ,,grę" jak najlepiej i tak poruszać się po planszy świata, aby dotrzeć do mety. Dla wierzącego tą nagrodą będzie Raj, dla wątpiącego lub trzymającego się na dystans od Kościoła, tą zapłatą może być ,,dobre imię" lub sława w znaczeniu starożytnym lub wprost z wieków średnich. Szymon Hołownia - dziennikarz, pisarz, prowadzący, którego niedługo zobaczymy w kolejnej edycję ,,Mam Talent" - postawił na pewną innowację i stworzył... no właśnie: ,,Monopol na zbawienie". Żeby było ciekawiej, książce towarzyszy gra planszowa. Pozycja religijna z kostką i pionkami? Poważne tematy i szczypta dobrej zabawy? Tego chyba jeszcze nie grali :)

Książka jest utrzymana w klimacie ,,Kościoła dla średnio zaawansowanych", ale jej treści są o wiele bogatsze i głębsze (nie mówiąc już o objętości, na którą składa się ponad 450 stron). O ile w tej pierwszej książce wytłumaczono podstawowe pojęcia związane z kościołem (zarówno z tym z dużej, jak i małej litery), o tyle tu autor poszedł o wiele dalej. Tematyka i rozbieżność ukazanych tu treści została zawarta w kilku działach, ale następujące po sobie treści tak naprawdę ściśle na siebie nie nachodzą (co z resztą autor zaznaczył w "Przedmowie").

,,Monopol..." zaczyna się od Dekalogu - kontrolki, która zapala się każdego dnia u chrześcijan (oczywiście nie tylko, ale skupiam się teraz tylko na nich). Jednak to, co wyróżnia te rozważania nad Przykazaniami, to ciekawe podejście (i w gruncie rzeczy bardzo świeże). Hołownia nie powiela n-ty raz tego, co już zawarto w setkach (jeśli nie tysiącach) publikacji. Obiera całkiem inny kierunek i pozwala mu to na niebagatelne rozwiązania. Podstawą tych rozmyślań są autentyczne historie, które czasem pozostawiają w czytelniku lukę wymagającą przemyślenia konkretnych zagadnień. Kolejne działy są trochę luźniejsze (jednak także ważne) i stanowią je np. ,,Przestrogi ludzkie" ociekające anegdotami (jak np. ta o pochodzeniu nożna z zaokrąglonym czubkiem od słynnego kardynała Richelieu), czy też ,,Patroni do wzięcia", gdzie opisano kilku świętych i błogosławionych, biorąc pod uwagę ich biografie i pokazując ich po ludzku, bez tworzenia legend i ,,odczłowieczania" ich w życiorysach. Nie brakuje też ,,Pytań fundamentalnych", gdzie poznamy odpowiedzi na pytania o sens wiary, posłannictwo Jezusa, czy też kwestię zbawienia w Kościele i poza nim. Jak widać: treści poważne tuż obok tych lżejszych (czyli styl Hołowni w całej swej okazałości).

Prawdziwa jazda bez trzymanki zaczyna się mimo wszystko wraz z ,,Testem", który zajmuje pokaźną część książki i jest chyba najdłuższym działem. Quiz, który ma być pomocą w odpowiedzi na pytania zawarte na kartach gry planszowej (dołączonej do książki w twardej oprawie lub dostępnej pod adresem: http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazka,2603,Monopol%20na%20zbawienie). Jest to świetny pretekst do tego, aby poznać odpowiedzi na ważne kwestie, rozwiać wiele wątpliwości, poruszyć tematy kontrowersyjne i wytłumaczyć co nie co tym, którzy uważają się za zaawansowanych chrześcijan i czasem nie zdają sobie z tego sprawy, że mogą mieć jakieś braki w swej wiedzy religijnej. Szymon Hołownia obala tu mity, utarte schematy i stereotypy, a przy tym nie boi się tematów kontrowersyjnych, czy też wymagających krytyki. Stara się oczyścić atmosferę i zabiera głos w dyskusji pomiędzy wiernymi, a duchownymi. Nie obiera jednej strony i staje się obiektywnym mediatorem. Czy ksiądz chodzący po kolędzie za wszelką cenę musi brać od wiernych ofiary? Jaki jest sens dawania jałmużny? Które święto jest ważniejsze: Wielkanoc, czy Boże Narodzenie? Kościelne majątki, rozdział Kościoła od polityki, potrzeba częstej spowiedzi i literki przy nazwiskach zakonników i sióstr, z których (jak zauważył autor) jakiś student informatyki mógłby stworzyć jako zaliczenie program komputerowy rozwijający czasem bardzo trudną do rozszyfrowania nazwę. Tematów jest wiele, nie wszystkie jednak należą do łatwych. Hołownia potrafi wyjść z opresji z twarzą, wprowadzić luźniejsze i żartobliwe tony tam, gdzie można sobie na to pozwolić, a tam, gdzie potrzeba powagi, zasiać jej ziarno.

W książce powala na kolana szczerość, droga pod prąd i ciekawe podejście. Szymon Hołownia nie rozdziera szat niczym Rejtan z obrazu Matejki, aby w ciemno bronić przywar i błędów księży, ale gdy sytuacja tego wymaga, to przychodzi im z pomocą. Po ludzku bada to, co święte, ale i to, co już bardziej powszednie. Pokazuje, że księża to tacy ludzie, jak my i niekoniecznie są świętymi w ludzkiej skórze, ale nie zwalnia ich to z obowiązku bycia autorytetem i dawania przykładu wiernym (a także bycia sądzonymi na równi z innymi ludźmi). Hołownia ma na wiele spraw nowe i świeże spojrzenie, co bez wątpienia wpłynęło na to, że jest laureatem wielu prestiżowych nagród (m.in. ,,Śladu" im. ks. bpa. Jana Chrapka). Ponadto autor potrafi śmiać się z przywar księży (co widać po anegdotach z życia wziętych, zauważonych, czy też zasłyszanych), nie bojąc się przy tym krytyki. Może nie czyni tego na taką skalę, jak biskup Krasicki, ale jeśli jakiś świecki lub duchowny przeczyta o swoich wadach i naprawi je, to chyba było warto włożyć trud w stworzenie tej książki. Sposób pisania Hołowni przypomina styl C.S. Lewisa (którego znajomością pisarz wykazał się w innych swych pracach), wątpliwe kwestie są oparte na pismach mistyków, autorytetach z dziedziny duchowości, a także podparte kanonem i Katechizmem Kościoła Katolickiego.

Pozycja starannie opracowana, dopracowana i zarazem przemyślana. Obecnie chyba jedyna książka Szymona Hołowni (pomijając duet z Marcinem Prokopem w książce ,,Bóg, kasa i rock'n'roll" * ), w której nie mamy jednego tematu przewodniego, a praktycznie wszystko (a jeśli nawet nie, to i tak bardzo wiele) opisane w jednym miejscu. Sam autor mówił, że ,,Monopol..." miał być czymś pomiędzy trudnymi ,,Tabletkami z krzyżykiem", a prostym ,,Kościołem dla średnio zaawansowanych" i jest to jednocześnie ostatnia z książek Hołowni w formie leksykonu (co zresztą autor wprowadził niedługo w życie wydając ,,Ludzi na walizkach. Nowe historie" **, czy książkę ,,Bóg. Życie i twórczość").  Forma ,,Monopolu na zbawienie" jest luźna, choć niepozbawiona mocniejszych akcentów, a sam pomysł na napisanie pozycji będącej uzupełnieniem gry planszowej - bardzo dobry. Nie wiem, jak pan Szymon wpadł na to, ale udało mu się trafić w przysłowiową ,,dziesiątkę".

* Recenzja być może niedługo, bo książka jakiś czas temu przeczytana
** tak jak wyżej (czyli zaległości ciąg dalszy :D)

---------------
Okładka ze strony:
http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazka,2534,tytul,Monopol%20na%20zbawienie

Recenzja także na portalu Wiadomosci24.pl

3 komentarze:

  1. Nie wiem czy to do końca moje klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Można wobec niego formułować różne zarzuty (np. nieco egzaltowany momentami język czy kompulsywne sypanie porównaniami - trafnymi, ale ileż można znieść rodzynek w keksie?) ale nie da się ukryć, że Hołownia jest wyjątkowym zjawiskiem w polskiej publicystyce (bo chyba to słowo najlepiej oddaje jego twórczość). Żonglerka formami (biografia Boga, gra planszowa o zbawieniu, leksykon dla średniozaawansowanych, wywiad rzeka z Prokopem jako konfrontacja wierzącego i wątpiącego) i niekonwencjonalne podejście do nieco zwietrzałego nauczania kościelnego sprawia, że z niecierpliwością się czeka na jego następne pozycje. W ostatni weekend na festiwalu Literacki Sopot podobno promował swoją nadchodzącą książkę, o której póki co krąży mało informacji. Z tego co wiem i śledzę, odbył podróże po całym świecie, by prezentować różne oblicza wiary. Szczerze mówiąc - nie mogę się doczekać. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem szczerze, że podczas lektury ,,Kościoła..." miałem lekki problem z językiem Hołowni, ale sięgnąłem potem bo biografię Boga i przekonałem się, że jeszcze będę (i chcę) wracać do tego pisarza. To, co czyni, jest po prostu wspaniałe. Hołownię czyta się z przyjemnością, nawet gdy ktoś jest niepraktykujący (a wierzący mają o tyle dobrze, że mogą w pełni czerpać z tekstów pisarza). Ma po prostu głowę pełną pomysłów, a ja swój niedosyt załatwiam poprzez czytanie jego bloga :) Jeszcze mi zostały ,,Tabletki z krzyżykiem" i ,,Ludzie na walizkach" (te pierwsze, bo drugie czytałem i mam nawet na półce). Obie ma mój kolega, więc tylko kwestia dogadania się z nim. ,,Monopol..." też pożyczyłem, ale mam zamiar zakupić :)

      A jeśli chodzi o nową książkę, to też czekam z niecierpliwością :) Pewnie w okresie jesiennym lub świątecznym wyjdzie (tak jak ,,Bóg, kasa...").

      Pozdrawiam i dziękuję za komentarz :)

      dp

      Usuń

Labels

Literatura religijna (54) literatura niebeletrystyczna (48) Literatura polska (45) Literatura brytyjska (40) C.S.Lewis (14) różne (14) Edukacja (13) Literatura amerykańska (12) literatura niemiecka (12) literatura francuska (10) J.R.R.Tolkien (8) Literatura włoska (7) Literatura rosyjska (6) F.Dostojewski (5) Poezja (5) Sz. Hołownia (5) życzenia (5) G.Greene (4) Jan Twardowski (4) Konkursy (4) A.Christie (3) J.Bergoglio (3) Jan Paweł II (3) R. Kapuściński (3) literatura argentyńska (3) papież Franciszek (3) Akcje (2) G.K. Chesterton (2) Literatura islandzka (2) M.R. Starr (2) S.Żeromski (2) Stosiki książkowe (2) W.Szymborska (2) Z. Nałkowska (2) literatura skandynawska (2) A. Flegg (1) A.Camus (1) A.Grün (1) A.Seweryn (1) A.Szyszkowska-Butryn (1) Anton Rotzetter (1) B.Ciecierska-Zajdel (1) B.Rzepka (1) C.Duriez (1) C.Miriano (1) C.Randall (1) Ch. Voegel-Turenne (1) Ch.Tolkien (1) David C. Downing (1) E.Mańko (1) E.Orzeszkowa (1) E.Schmitt (1) E.Stachura (1) F.D.Maria (1) F.Hadjadj (1) F.Kafka (1) G. Orwell (1) Grzegorz Sokołowski (1) H.Carpenter (1) H.Hesse (1) J. Bergh (1) J.B. Smith (1) J.Badeni (1) J.Conrad (1) J.Fesch (1) J.K. Stefansson (1) J.Maas (1) J.P.P. Gallagher (1) J.Spillmann (1) J.Stranz (1) J.Witko (1) Josef Dirnbeck (1) K.Minge (1) K.Paterson (1) K.Sobczyk (1) Katyń (1) Kominek (1) L.Dorobczyński (1) L.Fanzaga (1) L.Kołakowski (1) L.Staff (1) M.Batterson (1) M.Behrer (1) M.Clayton (1) M.Gogol (1) M.Grzebałkowska (1) M.Konik-Korn (1) M.Legan (1) M.Majdan (1) M.P. Kozlowsky (1) M.Prokop (1) M.Stanzione (1) Muzyka (1) N. Minge (1) O.Pötzsch (1) Ochrona środowiska (1) P. Mathieu (1) P.Coelho (1) P.Krzyżewski i J.Zjawin (1) P.Thompson (1) Paul L. Maier (1) Piotr Gąsior (1) R.Bonneau (1) R.Kusy (1) Renata Chołuj (1) S. Sturluson (1) S.Clément (1) S.I. Witkiewicz (1) S.Mostue (1) S.Wyspiański (1) Smoleńsk (1) T. Tomczyk (1) T.J.Craughwell (1) T.Müller (1) T.Virgo (1) Teatr(u) (po)Świata (1) U.Orlev (1) V.Hribernig-Korber (1) W.Golding (1) W.Gombrowicz (1) W.Nigg (1) W.Sikes (1) W.Strehlow (1) Wielkanoc (1) Wywiad (1) X i XI Muza - czyli co piszczy w filmie (1) Z.Herbert (1) Z.Kaliszuk (1) dramat (1) literatura irlandzka (1) literatura izraelska (1) zapowiedzi (1) święta (1)

Zegar odwiedzin